Tym razem będzie to obręcz dziewiarska. Odkąd ją zobaczyłam zapragnęłam spróbować dziergania w ten sposób. Niestety a może stety nie lubię kupować gotowych rzeczy, wolę zrobić je sama, uwielbiam robić coś z tego co już posiadam. A jeśli przy okazji zaoszczędzę parę złotych to czemu nie :)
Potrzebne rzeczy:
- pinezki
- drewienka, listewki, z tych miękkich
- klej na gorąco
- kombinerki do wciskania pinezek, ewentualnie mąż, oni jakoś zawsze mają odrobinkę więcej siły i z taką łatwością przychodzi im otwieranie słoików to i tu się przydadzą :)
- przyklejamy klejem mały element do dużego, w ten sposób
- z drugim małym elementem robimy to samo. Na koniec przyklejamy drugi duży element, połowa drogi za nami.
- zaznaczamy miejsca w które będziemy wciskać pinezki, równe odstępy co ok. 1cm
- lub wciskamy je w odległościach na oko
- wstępnie można wciskać częściowo
- potem dociskamy już do końca. GOTOWE
Teraz pozostaje nam już tylko dzierganie :) I jaka frajda będzie z własnoręcznie wydzierganego szalika.
PS - Póki co nie mogę jej rozgryźć, mam ten sam problem co z drutami, robię albo za ciasno albo za luźno. Oj chyba nigdy nie przekonam się do dziergania, zdecydowanie wolę igłę i nitkę :)
Proste i genialne!
OdpowiedzUsuńDziękuję 😃
Usuń