Można zrobić smycz 1m lub 30m, szeroką lub wąską na małą dłoń lub dużą, idealnie dopasowaną do naszych potrzeb :) Można nawet mieć 5 sztuk, aby nigdy nie zabrakło, gdy jedna np. się pobrudzi, druga zagubi, trzecia porwie zawsze będą zastępcze :) Kolorystyka zależy tylko od nas, mogą być nawet grochy :)
Potrzebne
rzeczy:
- materiał lub gotowy pasek od płaszcza, taśma parciana, lina żeglarska... ja zrobiłam ze sztywnej zasłony (uwolniona)
- ”zaczep” (karabińczyk) - ja wykorzystałam od torebki :)
Najpierw decydujemy jakiej długości oraz szerokości chcemy mieć smycz. Na próbę ustaliłam szerokość 3cm, długość 110cm.
- materiał lub gotowy pasek od płaszcza, taśma parciana, lina żeglarska... ja zrobiłam ze sztywnej zasłony (uwolniona)
- ”zaczep” (karabińczyk) - ja wykorzystałam od torebki :)
Najpierw decydujemy jakiej długości oraz szerokości chcemy mieć smycz. Na próbę ustaliłam szerokość 3cm, długość 110cm.
Wykrawamy pasek o szerokości 8cm oraz długości 130cm (więcej na podłożenia).
Oba
końce podwijamy na ok. 0,5cm i przeszywamy aby materiał się nie strzępił.
Pasek
wzdłuż podwijamy po 1cm z obu stron a następnie składamy na pół lewymi stronami
do środka i fastrygujemy.
Z
jednej strony wkładamy ”zaczep”, zakładamy pasek na ok. 5cm i przeszywamy
(solidnie).
Tak samo z
drugiej strony, zakładamy pasek na ok. 15cm i również przeszywamy. Będzie to uchwyt na
rękę.
Gotowe
Możemy
też skorzystać z gotowego paska np. od płaszcza czy szlafroka i błyskawicznie
zrobić smycz:
-
z jednej strony montujemy ”zaczep”, zszywamy,
z drugiej strony robimy uchwyt na dłoń,
zszywamy, gotowe.
PS
- po dłuższym czasie i szaleństwie Miki smycz się roluje ale wystarczy ją
przeszyć pare razy lub zwęzić i powinno wystarczyć.
PPS - jest to mój pierwszy tutorial, proszę o wyrozumiałość :)
PPS - jest to mój pierwszy tutorial, proszę o wyrozumiałość :)
Smycz
występowała już w poście:
http://sciegiem-do-celu.blogspot.com/2013/11/meska-patchworkowa-kamizelka.html
http://sciegiem-do-celu.blogspot.com/2013/11/meska-patchworkowa-kamizelka.html
Zdjęcia w plenerze: Dawid Kacmajor
Brak komentarzy