Srebrne spodnie

Te farbowanie będzie chyba dla mnie największą niespodzianką i największym WOW na końcu. Same się zdziwicie, zapewniam Was :) 

Wykrój Burda Klasyka 2/2013 model 0009



Jaki to kolor?

Kolejne męskie spodnie i znowu z zasłony, chyba powoli robię się przewidywalna :)
Żeby Was zaskoczyć zaszalałam z kolorem, zasłonę zafarbowałam na ... wiśniowy kolor. I tyle z niespodzianki bo podczas farbowania przeraziłam się ostro różowym kolorem więc dosypałam brązowego barwnika (resztkę jakiegoś starego) i wyszedł kolor... no właśnie jaki wyszedł?

Wykrój Burda 4/2014 model 129 (klik).


Spódnica z obrusu po raz pierwszy

Jeszcze z obrusu nie szyłam :)  
Powstała z koła. Po uszyciu zafarbowałam na szafirowy-turkus ale że wyszło nie równomiernie ponownie zafarbowałam tym razem na czerwono.
 
Tak jak pisałam wcześniej mój proces twórczy jest nieco dziwny. Mam zaczętych milion rzeczy i jestem uzależniona od farbowania a połączenie tych dwóch rzeczy to mieszanka wybuchowa, dlaczego? najpierw spódnica a potem szybciutko tłumaczę. 



Męskie nie rurki

Kolejne męskie spodnie. Mam coś takiego że jak już się przyczepię do danego wykroju to nie ma zmiłuj, kroję, szyję i kroję i szyję a potem o kurcze uszyłam pięć par męskich spodni czy spódnic :)
Teraz spodnie powstały z zasłony z której szyłam już torbę na wózek zakupowy (klik). 
Wykrój jak zwykle przerobiony z Burdy 4/2014 model 129 (klik).


Krój jest jak to idealnie określiła Poskromienie Maszyny "...luźny, MĘSKI". I to był strzał w 10 :) 
Mąż nie przepada za obcisłymi czy ciasnymi spodniami zwłaszcza że spodnie które mu szyję nie idą na półkę tylko są przez niego non stop noszone.
I tak przez osiem godzin "gimnastyki" w pracy oraz minimum siedem "aerobiku" w domu musi być mu przede wszystkim wygodnie i komfortowo. Dlatego jak szyję dla niego spodnie kieruję się tylko i wyłącznie jego uwagami: "kieszenie większe, tu luźniej, tu ciaśniej...".