Jestem zadowolona z koloru jaki wyszedł, wyjątkowo ładny brąz powstał, między innymi za to uwielbiam domowe farbowanie :)
Podczas szycia było trochę problemów z maszyną, wiem jedno Silvercrest jest za słaby na taki materiał, nawet młotek nie pomógł :) (uderzałam młotkiem oczywiście w szwy a nie w maszynę).
Koszt tych spodni jest zadziwiająco mały. Jest to druga para z zasłony kupionej za 1zł, czyli sam materiał kosztuje 50 groszy.
Najdroższa jest farba bo aż 1zł. Koszt nici i guzika jest praktycznie żaden. Zamek jak zwykle z odzysku :)
Zasłona:
Zdjęcia: ja :)
Brak komentarzy