Stemplowanie...



...miało być.


Kupiłam tusz do tkanin oraz stemple. Chciałam sama tworzyć wzór na tkaninie, oczami wyobraźni już widziałam koszule w kruki czy bluzki w trójkąty. 
Niestety pierwsze testy pokazały że stemple mocno zostawiają obramówkę wzoru.

Pomimo zastosowania się do wskazówek tusz schodzi po lekkim ręcznym praniu, bez żadnych detergentów.

Sprzedawca stemplom usunął tło

i wysłał mi nowy tusz. Zmiana okazała się dobra, stemple lepiej odbijają się na papierze:

jednak na tkaninie, ciężko uzyskać zamierzony efekt
Testowałam na różnych tkaninach oraz o różnym stopniu nasilenia wzoru tuszem.

Niestety dalej po lekkim kontakcie z wodą, tusz po prostu schodzi.

Myślę że łatwiej by było zrobić stempel z ziemniaka :)

Moja nauczka na przyszłość to zamawiać stemple z jak najgłębszym grawerem, tylko takie nadają się do tkaniny. Dalej szukam tuszu, może Wy macie coś do polecenia?

Brak komentarzy