Myślałam, myślałam aż wymyśliłam "pokrowiec" na miseczkę.
Teraz temat mokrej podłogi jest nam zupełnie obcy :)
Potrzebne rzeczy:
- materiał wierzchni (uwolnione a'la worki, użyte również w pokrowcu na maszynę )
- materiał spodni (uwolniona stara poszwa na kołdrę)
- lamówka (uwolnione prześcieradło)
- gumka
- opcjonalnie wycieraczka
- nici
Ustalamy wymiary i kształt "dywanika". U mnie jest to prostokąt.
Dodatkowo wykroiłam z poszwy na kołdrę 4 prostokąty aby dywanik był grubszy.
Układamy na sobie wszystkie części i przeszywamy po krawędziach.
Wedle uznania pikujemy lub nie.
Tak samo z lamówką, można ją dodać lub nie. Jeśli tak to przykładamy prawą stroną lamówki do prawej strony dywanika.
Przeszywamy
Wywracamy na drugą stronę, podwijamy, fastrygujemy i przeszywamy.
Ustalamy miejsce "przyszycia" miski
Odrysowujemy kształt miski na dodatkowym materiale.
Teraz wycinamy jeszcze pas o wysokości ok. połowy miski (+ zapas na szwy i na tunel) oraz długości większej o ok. 3cm niż obwód całej miski w najszerszym punkcie. U mnie pas jest w 2 częściach ponieważ robię go z resztek.
Na całej długości pasa robimy tunelik na gumkę.
Pas przyczepiamy szpileczkami do wyciętego z materiału kształtu spodu miseczki. Tunelem do góry.
Przyszywamy po krawędzi.
Wygląda to mniej więcej tak.
Teraz przyczepiamy "pokrowiec" do dywanika.
Przeszywamy.
W uprzednio zrobiony tunel wprowadzamy gumkę.
Długość gumki ustalamy o połowę mniejszą niż obwód miski.
GOTOWE
PS - po 7 miesiącach testowania stwierdzam że pokrowiec sprawdza się świetnie, zero rozlewania, zero mokrej podłogi :) Dzięki zastosowanej gumce można łatwo wyciągnąć miseczkę do umycia i bardzo szybko zamontować spowrotem.
Idealnie nadaje się dla psa jak i kota.
PPS - można dywanik jeszcze podkleić bądź podszyć wycieraczką.
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń