Ponownie dzięki Warszawa szyje - VI wspólne szycie zmobilizowałam się do przyśpieszenia moich planów. Torbę na aparat chciałam zrobić już dawno, ale ciągle odkładałam to na potem, potem... Po zrobieniu pokrowca na maszynę stwierdziłam że mam jeszcze trochę czasu to może i torbę zrobię. Niestety nie zdążyłam, ale mam i pokrowiec i torbę :)
Potrzebne rzeczy:
- materiał spodni - (uwolniona poszwa na kołdrę)
- usztywnienie (styropian, gąbka, pianka, folia bąbelkowa...) - u mnie prawdziwe "resztki"
- gumka
- gumka
- nici
Zanim wezmę się za coś muszę to "rozpracować" i tak oto przy każdym pomyśle tworzę mnóstwo rysunków aż dojdę do tego jedynego.
Jak już ustalimy wymiary naszej torby, wycinamy poszczególne ścianki. Najpierw robimy wewnętrzne usztywnienie.
Wszystkie ścianki wycinamy x 2.
Składamy parami, prawymi stronami do środka. Dla ułatwienia możemy zaznaczyć które ścianki przeszywamy.
Zszywamy 3 z 4 ścianek.
Robimy tak ze wszystkimi elementami.
Po przewróceniu wszystkich elementów na prawą stronę możemy zacząć je "wypełniać" usztywnieniem. Ja usztywniam jakimiś "resztkami". Trochę folii bąbelkowej z dużymi bąbelkami, z małymi bąbelkami i a'la styropianem.
Wypełniam ściankę.
Robię tak ze wszystkimi elementami.
Teraz łączymy ze sobą ścianki. Można przeszyć na maszynie, ja zszywałam wszystkie ręcznie. Dobrym pomysłem jest też rozwiązanie na rzepa, do ścianek przyszywamy rzepa i do wnętrza torby, potem wystarczy już tylko je doczepić do siebie.
Zaczynamy od przegródek które znajdują się wewnątrz, przyszywamy je do spodniej ścianki.
Następnie doszywamy boczne.
Szwy nie będą widoczne po nałożeniu pokrowca z już ładnego materiału.
GOTOWE
Tak wygląda nasze usztywnienie do torby. Ja zaplanowałam że w głównej komorze będzie aparat, w jednej mniejszej zapasowy obiektyw a w drugiej zapasowa bateria, karta, ładowarka. Najlepsze jest to że robiąc samej możemy ustalić takie wymiary aby nam jak najbardziej odpowiadały.
Teraz musimy zrobić pokrowiec.
Wycinamy ścianki.
Po wycięciu ścianek i spodu wycinamy pasek (jeśli nie mamy gotowego). U mnie resztki więc będzie łączony i lekko usztywniony.
Pasek gotowy.
Jeden koniec paska przyszywamy do jednej bocznej ścianki a drugi do drugiej.
Do bocznych ścianek doszywamy spód z przodem i tyłem. Prawymi stronami do siebie.
Torba prawie gotowa.
Robimy klapkę z usztywnieniem.
Doszywamy.
Fastrygujemy górę całej torby.
Przeszywamy, zostawiając miejsce na gumkę.
Wprowadzamy gumkę.
Doszywamy rzepy.
GOTOWE
PS - uff torba skończona, jednak ma pare minusów:
- powinna być wyższa aby mógł się zmieścić aparat z zamontowaną 300
- góra powinna być węższa aby po założeniu na "siebie" torba za bardzo nie odstawała od ciała
- klapka powinna być bardziej nachodząca na resztę torby
PPS - torba nie kosztowała mnie nawet 1zł więc mogę robić następną aż dojdę do wprawy :)
Brak komentarzy