Spódnica powstała metodą prób i błędów. Poprzednim razem wykroiłam 2 półkola i myślałam że będzie dobrze a wyszło ... :) Tym razem materiał złożyłam na 4 i wykroiłam o połowę mniejszy obwód talii. Pewnie są lepsze sposoby na spódnicę z koła ale w końcu mi się udało :)
Potrzebne rzeczy:
- materiał (uwolniona poszwa na kołdrę)
- zamek (uwolniony)
- barwnik
Poszwa:
Na materiale złożonym na 4 odrysowujemy spódnicę. Obwód góry po rozłożeniu ma być naszym obwodem talii + 2-3cm na szwy i zamek.
Wykrawamy pasek o długości naszego obwodu talii + 2-3cm na szwy. Szerokość paska zależy tylko i wyłącznie od nas.
Ja od razu wykroiłam podwójnie aby był sztywniejszy.
Zszywamy ze sobą dwie części paska (bokami). Cały pasek przykładamy do góry spódnicy, prawymi stronami do siebie i przyszywamy. Następnie do przyszytego paska przykładamy pasek "dubel" i również przyszywamy. Przyszyty pasek "dubel" wywracamy na prawą stronę i przeszywamy po obu stronach, u góry i na dole.
Następnie podwijamy podwójnie dół na ok. 0,5cm i przeszywamy blisko krawędzi.
Dopasowujemy i przyszywamy zamek.
GOTOWE.
Moja pierwsza spódnica z koła.
Tym razem farbowałam na żółto :)
Zdjęcia w plenerze: Dawid Kacmajor
Brak komentarzy