No i wymyśliłam taką pod maszynę póki co się sprawdza, nawet bardzo :)
Nie przesuwa się, można szurać maszyną a ona idzie za nią, tzn. pod nią :) Nie trzeba kleju, rzepów... Wystarczy kawałek dzianiny, np. ze starego t-shirta. Ja mam resztkę z sukienki dziecięcej którą przerobiłam na spódniczkę, ale o tym potem :)
Wykrawamy dwa prostokąty. U mnie są nowi pomocnicy, jak się z nimi dogaduję będzie w następnym poście.
Wykrawamy dwa razy pasek z nieco grubszego materiału aby trzymał okrąg. Zszywamy mu jeden krótki i długi bok.
Wypełniamy ścinkami, mogą być z t-shirtów.
Zaszywamy drugi bok.
Nasz prostokąt zszyty wywracamy na prawą stronę i wkładamy do środka rulonik. Dociskamy do jednej z krawędzi.
Przeszywamy wzdłuż.
Zaszywamy drugi boczek i gotowe.
Brak komentarzy